top of page

A jak już przeczytasz to:

Wesele na zamku Siemowita w Gostyninie.




Jak to już z nami bywa, niełatwo nam wysiedzieć w jednym miejscu. Nie zawsze udaje nam się w wolnym czasie gdzieś jechać, by móc porobić fajne zdjęcia, ale jak tylko nadarzy się okazja- korzystamy! Tak też był z weselem na Zamku Książąt Mazowieckich w Gostyninie. Wesele, niby nic niezwykłego (pomijając Parę Młodą :P), jednak relacja, jaka łączy Panią Młodą i moją żonę jest dość niecodzienna. Dziewczyny (dwie Polki) poznały się 17 lat temu na parkingu dla tirów we Włoszech (obaj tatowie byli w rolach kierowców ciężarówek), polubiły się i od tamtej pory piszą listy! Tak, takie papierowe! Na kartce, długopisem, a później wrzucają to do skrzynki pocztowej! Moja żona jest bardziej hipsterska niż niejeden hipster! Przyjaźń listowna przetrwała próbę czasu i z takiego oto powodu wylądowaliśmy w Gostyninie.





Droga do Gostynina to około 3 godziny jazdy, a trasa jest dziecinnie prosta. Około 2,5 godziny jedziemy A1, a później odbijamy na drogę wojewódzką 60 i jedziemy na sam rynek Gostynina. Miasto jest dobrze oznakowane i bez problemu trafiliśmy do zamku, w którym mieliśmy zarezerwowany nocleg.


Zamek leży na wzgórzu nad rzeką Skrwą Lewą. Prezentuje się bardzo dobrze, choć w rzeczywistości jest to odbudowany na ruinach kompleks restauracyjno-hotelowy stylizowany na zamek. Na salę balową został zaadaptowanych niszczejący budynek neogotyckiego kościoła ewangelickiego z XIX w.


Poniżej możecie zobaczyć co było a co jest ;)


A sam zamek prezentuje się tak:


Niestety wesele dało naszym dzieciakom w kość, dlatego na drugi dzień zrezygnowaliśmy z szukania ciekawych budynków, kapliczek itd. Postanowiliśmy odwiedzić jeszcze tylko rynek. Rynek w Gostyninie, w przeciwieństwie do wielu innych, które są zwykłym placem, na którym można organizować dożynki, jest bardzo gęsto obsadzony. Można tu wyróżnić aleję z pomnikiem Siemowita, oraz dwie poboczne ścieżki z gęstymi drzewami. W rogu rynku znajduje się ratusz, na którym zawieszona jest tablica ze skróconą historią miasta wraz z datą nadania praw miejskich: 1382.


Podsumowując. Gostynin to mała miejscowość, której raczej nie polecamy jako docelowy punkt podróży. Miasto jest małe i bardzo schludne, ale oprócz zamku i ładnie odnowionego rynku nie ma co oglądać. Warto zajrzeć tu podążając Szlakiem Książąt Mazowieckich.


Źródła:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gostynin

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_w_Gostyninie

Więcej zdjęć z naszych podrózy znajdziecie na stronie Fotospacery! Zapraszamy!

bottom of page